DSP Book Publishing

Henry Rogowski · Gość

Szanowni Państwo,
odnoszę wrażenie czytając na państwa stronach wydanych książek u p. Doroty, że tak naprawdę nic nie można wyczytać o treści, a raczej są tam dokonania w dziedzinie literatury, swoje życiorysy itd. Moim skromnym zdaniem, książka powinna być towarem i trzeba Ją reklamować, a nie siebie. ( szczególnie w Polsce jest takie myślenie i myślę sobie kiedy ono się w pełni zmieni). Drodzy Państwo, nie piszę tego złośliwie, ale powiem szczerze, że drażni mnie model dawnego myślenia, bowiem jeden z wydawców z Polski napisał mi tak, cytuję: Pisze pan b. dobrą prozę i wydanie p. powieści nie stanowi dla mnie przeszkody, ale nie ma p. nazwiska i tu problem, bo są potrzebne duże pieniądze na reklamę, by mógł p. wejść na rynek literacki z powodzeniem. Odpisałem mu, że nazwisko mam, tak jak chociażby Reymont, który był kolejarzem, a jednocześnie Noblistą. Nie chcę przez to powiedzieć, że ja nie miałbym o czym pisać o sobie, ale postanowiłem, by to treść książki, czy też poezji mogła stanowić o jej wartości, bo przecież czytelnik kupując ją, już teraz patrzy na treść ( co zaobserwowałem ) i decyduje czy chce ją przeczytać. (choć zdarza się, że i nazwisko odgrywa tutaj rolę, na szczęście coraz mniejszą). Ponieważ mam możliwość wpisywania swoich odczuć, więc piszę je i nie chciałbym, by ktoś poczuł się urażony. Zmieniajmy razem model myślenia i róbmy to dla dobra czytelnika, bo tak naprawdę od niego zależy nasza popularność. Łączę wyrazy szacunku - Henryk Rogowski.